Obóz artystyczny dla osób niewidomych i słabowidzących - Akcja Letnia w Łebie (12 lipca - 25 lipca 2014)

Ze smutkiem donosimy, że nasze wakacje w Łebie dobiegły końca.

Program, który powstał w wyniku "burzy mózgów" Pani Haliny i całej kadry wychowawczo-instruktorskiej, został zrealizowany ku satysfakcji, zarówno kadry, ale i głównie uczestników obozu.

Było zwiedzanie miasta ze wszystkimi jego atrakcjami: deptaki, sklepy, kościoły, wesołe miasteczko, boisko (ależ Pani Małgosia - gr. II - strzelała gole chłopakom!!!). Łeba przywitała nas deszczem i chłodem, dlatego na początek odwiedziliśmy także apteki. À propos apteki, muszę wspomnieć, że rolę "wesołej sanitariuszki" przychodzącej na posiłki z pełną siatką leków zleconych do podawania przez rodziców pełniła Pani Magda - wychowawca gr. I.

Po krótkim okresie naszej aklimatyzacji, wyszło słońce i mogliśmy rozpocząć zajęcia na świeżym powietrzu oraz zajrzeć na plażę, gdzie czekała już na nas Pani Paulina - ratownik na stanowisku nr 2. Morze oglądaliśmy zarówno z lądu, jak i z wody płynąc całkiem sprawną łajbą o adekwatnej nazwie "Gryf".

Dzięki łaskawości Neptuna i Prozerpiny (czytaj Pan Leszek i Pani Basia) dostaliśmy godne imiona, a sami dokonaliśmy wyboru nazwy naszych pokoi. Młodzieżowa Rada Obozu, nad którą czuwała Pani Ada, pilnowała czystości naszych pokoi oraz tego byśmy nie przynosili wstydu rodzicom.

Profesjonalny duet - Pani Ada (mgr psychologii) i Pan Jurek (licencjonowany terapeuta) - uczył nas, jak szkodliwe są nałogi, jak nauczyć się mówić NIE, czyli jak być asertywnym.

A Pani Kasia roztańczyła wszystkich uczestników obozu, zarówno wychowawców jak i uczestników. Do nauki dołączali nawet wczasowicze. Wścibski obserwator mógł zauważyć z jaką przyjemnością i gracją porusza się w tańcu Pani Ela - wychowawca gr. II. Korowody i tańce w kręgu przy zachodzącym słońcu prezentowały się zjawiskowo powodując zainteresowanie spacerujących plażowiczów. Natomiast nasze wieczorne spotkania w "salonie śpiewaczym" na "Olimpie" u Afrodyty i Zeusa, przy akompaniamencie Rolanda, fletu, harmonijki ustnej i gitary, nie tylko integrowały nas wszystkich, ale także wzbudzały ciekawość przypadkowych słuchaczy. Zresztą śpiewaliśmy od rana. Do posiłkowego "Pobłogosław Panie" niektórzy spóźniali się celowo, by móc zaśpiewać solo także "Niechaj drżą gitary struny, niechaj wiatr grzywacze pieści…", "Lato pachnące miętą" oraz "Pieśń Odchodzących". A jak nam było mało to wychodziliśmy na karaoke.

Trzy razy dziennie, w czasie posiłków, meteor przelatywał przez "Agę". To Pan Piotr, na propozycję spaceru albo wyjścia na plażę, niezmiennie odpowiadał: "nie ma takiej opcji".

Mistrzem w organizacji wycieczek okazał się Pan Andrzej - wychowawca gr. III -  tzw. radiowej, który skrupulatnie przygotowywał nie tylko dokumentację wycieczek, ale także ciekawostki dotyczące miejsc, które mieliśmy zwiedzać. I to - dzięki staraniom Pana Andrzeja przyjęto nas bardzo serdecznie w Gdańsku - w Centrum Hevelianum. Za to w Szymbarku świat został postawiony na głowie.

W czeluściach bocznego, nie oznakowanego pomieszczenia, kryła się tajemnica. Ruch był tam przez cały dzień. Co jakiś czas wychodzili z niego młodzi ludzie ze smyczą na szyi i mikrofonem w ręce. Cóż tam się działo??? Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, bo z naszych odbiorników w pokojach dało się słyszeć głos Pana Rafała: "Tu Radio Szafir - www.radioszafir.pl - będzie się działo". No i dziać się zaczęło. Młodzi adepci dziennikarstwa, słuchając pilnie swojego guru - Pana Leszka, poznawali podstawy dziennikarstwa radiowego, realizacji i montażu dźwięku oraz pracy reportera radiowego. Biegali oni po mieście i nagrywali "wstawki", które potem "szły" w programie "na żywo".

Koncert "na deptaku" w środku miasta - to była prawdziwa bomba. Całe miasto bawiło się razem z nami.

Wierzcie albo nie wierzcie, ale wakacje w Łebie były super i na długo pozostaną w naszej pamięci. Łeba także będzie nas pamiętać.

Komentował dla Was - wścibski obserwator

Na zdjęciach:

1. Uczestnicy obozu w porcie.

2. Obozowicze na tle domu do góry nogami w Szymbarku.

3. Młodzież na plaży na tle morza.

4. Statek "Gryf", wraz z uczestnikami obozu letniego, wypływający w morze.

5. Zdjęcie grupowe na plaży.

6. Uczestnicy obozu w trakcie rozśpiewywania się na zajęciach wokalnych.

7. Zajęcia taneczne.

8. Wolontariuszka w studiu Radia Szafir.

9. Zajęcia wokalne.

10. Wycieczka do Gdańska - Stocznia.

11. Członkowie grupy radiowej w trakcie przeprowadzania wywiadu z dyrektorem Stoczni Gdańskiej.

12. Zdjęcie grupowe pod Neptunem w Gdańsku.

13. Taniec w kręgu na plaży.

14. Spragnieni kąpieli w morzu w trakcie spotkania z ratownikiem.

15. Mecz piłki nożnej.

16. Występ taneczny na deptaku w Łebie.

17. Koncert na deptaku w Łebie.

18. Uczestnicy obozu w trakcie występu na deptaku.

19. Zdjęcie grupowe na deptaku.